Ujemny kapitał własny w spółce jest niewątpliwie sygnałem oznaczającym kłopoty. Czy od razu trzeba ogłaszać upadłość? Jeśli nie, co zrobić, by wyjść z tej sytuacji zagrażającej dalszemu istnieniu? Odpowiadamy w poniższym artykule.
Ujemny kapitał własny – definicja
Zacznijmy od początku. Posiadany kapitał własny jest podstawą do założenia i finansowania, czyli praktycznie fundamentem działalności spółki. Kłopoty zaczynają się w sytuacji, kiedy jest on ujemny. Jak to możliwe? Odpowiedź jest prosta. Ze zjawiskiem tym mamy do czynienia, kiedy poniesiona strata z działalności w danym roku będzie od niego wyższa.
O wysokości zysku lub straty właściciele czy udziałowcy dowiedzieć się mogą z wyników corocznego sprawozdania finansowego. Ponoszone przez kilka lat straty pomniejszają ilość początkowego kapitału własnego. Jeśli zaś będą od niego wyższe, występuje zjawisko ujemnego kapitału własnego.
Niebezpieczeństwa wynikające tej sytuacji
- Kapitał własny to fundament świadczący o zasadności działalności spółki. Jeśli jego wartość się zmniejsza, podważa to sens jej istnienia.
- Jest to również sygnał wysyłany do wierzycieli i inwestorów. Ich zobowiązania poprzez ogłoszenie np. upadłości mogą pozostać nieuregulowane, a potencjalne inwestycje po prostu się nie zwrócą.
- Jego zadaniem jest również ograniczenie ryzyka związanego z działalnością spółki. Ujemny kapitał oznacza, że poziom bezpieczeństwa wynosi zero.
- Niski, zerowy bądź ujemny kapitał własny to także większe trudności w pozyskaniu nowych inwestorów. Nikt przecież nie chce ratować tonącego statku i ponosić zbędnego ryzyka bezsensownej utraty pieniędzy.
Ujemny kapitał własny – środki zaradcze
Zadaniem corocznego sprawozdania finansowego jest monitorowanie sytuacji w spółce. Jeśli zauważymy w odpowiednim czasie, że kapitał własny zaczyna maleć, koniecznie trzeba zareagować.
- Ustalić plan naprawczy.
- Zaplanować nowe działania mające przynieść dodatkowy zysk.
- Uzyskać nowe pieniądze od właścicieli.
- Pokryć stratę z dopłat współudziałowców.
Kiedy strata jest wyższa niż kapitał zapasowy i rezerwowy łącznie oraz połowa kapitału zakładowego, obowiązkiem zarządu spółki jest zwołanie zgromadzenia wspólników. Następnie nastąpi decyzja o podtrzymywaniu dalszej działalności spółki.
Jeśli nie zauważymy w porę, że spółka ma kłopoty, po przekroczeniu pewnego progu być może naszej spółki nie da się już uratować. W przypadku ujemnego kapitału własnego i braku chęci podjęcia środków naprawczych oraz dodatkowych funduszy jedynym wyjściem będzie ogłoszenie upadłości.